po poprawce:)
Jak pisałam wcześniej wylewki na poddaszu poszły do skucia. I to wyglądało tak:(
ale wczoraj nowa ekipa mam nadzieję, że spisała sie na medal i dzisiaj poddasze wygląda tak:)
Jak pisałam wcześniej wylewki na poddaszu poszły do skucia. I to wyglądało tak:(
ale wczoraj nowa ekipa mam nadzieję, że spisała sie na medal i dzisiaj poddasze wygląda tak:)
niestety i nam nie udało obyć się bez problemów. Miało być pięknie a wyszło jak zawsze... po konsultacji z naszym kierownikiem budowy, po zrobieniu specjalistycznych badań (wycinane były próbki) nasze wylewki na poddaszu idą do skucia. Wylewki były robione w ten największy upał i jak to określił nasz wykonawca 'zapiekły się". Normalnie jestem zła jak osa!!!
Nasz dom zaczyna przybierać ostateczny wygląd. Pojawiła sie brama garażowa. A tak wygląda nasze cudeńko:)
Wszystko idzie zgodnie z planem. Kolejny etap budowy zakończony i tym samym odznaczony na naszej liście. Nasz Zefir ma już kolory:)
Nasz domek z każdym dniem pięknieje. Wylewki zrobione:) Elewacja, jak tylko pogoda pozwoli tez nabierze koloru.
w związku z tym, że za chwilkę możemy układać płytki w garażu i pomieszczeniu gospodarczym to jesteśmy po pierwszych zakupach:)